Nowy sternik, kurs jak zawsze dobrze obrany
Rozmowa z Andrzejem Kubowiczem – dyrektorem ds. targów i szkoleń ZIAD Bielsko-Biała, organizatora Międzynarodowych Energetycznych Targów Bielskich ENERGETAB.
Ten rok będzie dla Międzynarodowych Energetycznych Targów Bielskich ENERGETAB szczególny. Po raz pierwszy od wielu lat odbędą się one pod opieką nowego dyrektora ds. targów i szkoleń – właśnie Pana. Odchodzący na emeryturę Ryszard Migdalski z dużą nadzieją i optymizmem „przekazywał pod opiekę” Panu tę najważniejszą imprezę targową w branży elektroenergetycznej. A zatem, czy będą jakieś zmiany na targach ENERGETAB 2018 – jest nowy dyrektor targów, czy tegoroczne targi będą różnić się czymś od poprzednich?
– Zmiana sternika na statku zwanym ENERGETAB nie oznacza zmiany dobrze obranego kursu (dawno, dawno temu służyłem na okrętach Marynarki Wojennej – śmiech). Zamierzam kontynuować dobre praktyki spotkań międzyludzkich. To środowisko mówi, a my słuchamy i realnie odpowiadamy na zapotrzebowanie. Rewolucja nie będzie potrzebna, ale ewolucja targów w swojej istocie przez dopasowanie do bieżących czasów. Każda edycja jest od siebie inna, ta również przyniesie pewne zmiany, bardziej organizacyjne, przygotowane z myślą o wygodzie uczestników.
Zatem jakie ma Pan plany związane z targami ENERGETAB w przyszłości, w jakim kierunku chce je Pan rozwijać?
– Targi obserwowałem już parę lat temu jako zwiedzający, nie mając świadomości, że będę z nimi związany. Byłem zachwycony i dumny z tak wielkiej imprezy na terenie naszego miasta. Tym bardziej że jestem z branżą energetyczną związany od pierwszych moich dni życia zawodowego. Zależy mi, aby największe targi ludzi energetyki zostały utrzymane w klimacie spotkań bezpośrednich, na przekór ciągłego postępu innowacyjnych rozwiązań. Nowoczesne środki komunikacji są tylko narzędziem i nie zastąpią rozmów „face to face”, o które tak bardzo dbamy.
ENERGETAB to impreza z wieloletnimi tradycjami. Przygotowywana od lat przez ten sam zespół, przez wiele lat pod wodzą Ryszarda Migdalskiego, osoby o ogromnym doświadczeniu. Czy czerpie Pan z wiedzy i obecności dotychczasowego dyrektora, jeśli tak, to w jaki sposób?
– Odpowiedź na to pytanie właściwie jest bardzo prosta, zacytuję prezes EXPO Kraków: „Wszyscy kochają Ryśka, on zawsze wszystkim pomaga i wszystko umie załatwić”. Ja osobiście odbieram pana Ryszarda jako mentora i darzę ogromnym szacunkiem. Obserwowałem i nadal uczę się, jak wszystkich zaraża swoim zapałem i zaangażowaniem jako doradca zarządu i to nie tylko w czasie przygotowania targów. Bardzo dziękuję w tym miejscu Panu Dyrektorowi za dotychczasową znakomitą współpracę i bardzo cieszę się, że mogę kontynuować jego dzieło życia.
A zatem, proszę powiedzieć, dlaczego warto odwiedzić ENERGETAB i Bielsko-Białą jako zwiedzający, a dlaczego warto wystawić się na targach jako firma?
– Nasi wystawcy to nie tylko liderzy rynku, to cała otoczka firm ściśle współpracujących z branżą energetyczną. Każdy zwiedzający z pewnością zobaczy najnowsze technologiczne rozwiązania, a co najważniejsze, w praktyce ich zastosowania. Tegoroczna edycja to duża liczba wystawców, ponad 700 zgłoszonych firm, dziesiątki nowości produktowych i nie tylko, a wśród nich te najlepsze z najlepszych, które zostaną ocenione przez znakomite i utytułowane jury „Konkursu na szczególnie wyróżniający się produkt”, uhonorowane prestiżowymi nagrodami, m.in. Pucharem Ministra Energii, Pucharem PTPiREE, Medalem Prezesa SEP, medalami i statuetkami Partnerów targów czy też „Złotym Lwem” im. Kazimierza Szpotańskiego. Zdecydowana większość firm jest związana z naszymi targami, ponieważ widzi w tym korzyści i możliwości promowania własnych rozwiązań. A co za tym idzie – biznesu szeroko rozumianego. Są jeszcze dwie rzeczy, dla których warto się wystawiać na targach u podnóża Szyndzielni. Pierwsza to taka materialna, która wyróżnia bielskie targi, czyli uznanie przez Prezes Urzędu Patentowego targów ENERGETAB 2018 za „wystawę publiczną”, dającą pierwszeństwo do uzyskania prawa ochronnego lub prawa z rejestracji, w przypadku wystawienia na niej wzoru użytkowego albo wzoru przemysłowego. Natomiast druga, niematerialna, i w tym miejscu zacytuję byłego prezesa Międzynarodowych Targów Poznańskich: „u nas jest klimatyzacja, a w Bielsku-Białej jest klimat”.
Do bielskich imprez branży elektroenergetycznej dołącza też kolejna – ENERGO RODEO – proszę powiedzieć, czego dotyczy, jaki jest jej cel, czy ma być pomysłem na integrację branży w pierwszej połowie roku, tak jak ENERGETAB jest w drugiej?
– Pomysł na stworzenie konferencji w innej formie, by zintegrować środowisko poprzez praktyczne pokazy i zawody, zrodził się w Bielsku-Białej. Ideą spotkań w pierwszej połowie roku jest możliwość pokazania codziennej pracy energetyka osobom, które często pracują już wyłącznie za biurkiem. Dla niektórych zmierzenie się z konkurencjami to wyjątkowe przeżycie, ale też zapoznanie się z technikami oraz nowościami wykorzystywanymi na co dzień przy pracach na liniach średniego i wysokiego napięcia. ENERGO RODEO jest odpowiedzią na zapotrzebowanie środowiska i okazało się „strzałem w dziesiątkę”, a można nieskromnie powiedzieć, że sukces pierwszej edycji przerósł oczekiwania organizatorów. Zachętą do udziału w następnej edycji niech będzie wypowiedź kierownika ośrodka szkoleniowego: „ (…) tu po prostu trzeba być, trzeba to przeżyć, to jest dawka innowacji…”. Osoby zainteresowane udziałem w przyszłorocznej edycji zachęcam do odwiedzenia strony http://energo-rodeo.pl.
Ale ZIAD Bielsko-Biała to nie tylko imprezy targowe, prowadzicie również działalność szkoleniową?
– Wielu używa zwrotów „cyfry mówią za siebie”. W przypadku Ośrodka Doskonalenia Zawodowego ZIAD Bielsko-Biała 44 lat mówi dużo. W tym miejscu corocznie szkolonych jest wiele osób, w sposób jakościowo przystający do obecnych stawianych wysokich kryteriów. Oferta szkoleń na całorocznym poligonie z możliwościami elastycznego dopasowania się do wymogów zamawiającego to zdecydowana zaleta sprawdzonego profesjonalnego centrum szkoleń. Tu z inicjatywy wielu osób powstała „Giełda wynalazczości”, która przerodziła się właśnie w Międzynarodowe Energetyczne Targi Bielskie ENERGETAB. Kreowanie branży energetycznej poprzez szkolenia, warsztaty, kursy, seminaria oraz targi jest wpisane w świadomość tych wszystkich, z którymi przyszło mi pracować. Bardzo dziękuję za zaufanie. Ja zaczynam swą pracę i wiem, że jak mówi powiedzenie, „ludzie tworzą miejsca, miejsce tworzy ludzi”. Chciałbym iść tym tropem i wspólnie z moim zespołem dalej tworzyć historię bielskiego ENERGETABU – nie mniej wspaniałą niż dotychczas.
Rozmawiała Anna Kuziemska
Ryszard Migdalski, wieloletni dyrektor ds. targów i szkoleń ZIAD Bielsko-Biała, o przyszłości Międzynarodowych Energetycznych Targów Bielskich ENERGETAB:Jestem optymistą, który stara się przewidzieć zagrożenia i możliwie wcześnie im przeciwdziałać. Permanentnym zagrożeniem jest zainteresowanie wielu ośrodków targowych organizacją targów dla energetyki, gdyż jest to branża mocno inwestująca w rozwój, a nadto ulegająca istotnym przekształceniom. Przed energetyką pojawiają się wciąż nowe tematy wymagające rozwiązania, których nie można odkładać w czasie, gdyż będą one mocno wpływać na możliwości rozwoju Polski i poziom życia jej mieszkańców. Zatem jeszcze długo będzie o czym dyskutować i przedstawiać nowe rozwiązania dla energetyki. Mimo że w Polsce można spotkać ośrodki targowe oferujące lepsze warunki infrastrukturalne dla organizacji targów, to nasz ośrodek ma wiele mocnych stron, które zdecydowanie przeważają pewne słabości. Na pewno do tych silnych stron można zaliczyć pracowników – orientujących się dobrze w zagadnieniach energetyki, a jednocześnie o wieloletnim doświadczeniu w organizacji targów dla tej branży. Ważną rolę odgrywa ponad 30-letnia tradycja organizowania targów ENERGETAB, które na stałe zapisały się na wrześniowych stronach w kalendarzach energetyków i dostawców wyrobów oraz usług dla energetyki. Ważnym elementem jest też systematyczne inwestowanie firmy w poprawianie i udoskonalanie infrastruktury targowej, duże walory ma też urokliwe położenie terenów targowych.